Moje propozycje:

a)

O nas:

Bez wódki grymasy -to my Hellsiaki
Wieczne cwaniaki - to my Hellsiaki

Lubi nas nie wielu...
Wiekszosc nienawidzi...
Hellsiak Cię okradnie, Hellsiak Cię dopadnie
Hellsiak nie popuści...
Mamy tu Meksyk o jakim nawet nie śnisz
Wierz mi to świat trzeci ale lubię własne śmieci
Teraz powtarzajcie nooby to dla Was nowy wierszyk
Żaden mada faka nie podskoczy do Hellsiaka
Widzisz Hellsiakow w amoku
To się lepiej uspokój, stań z boku nie prowokuj...

Pytasz kto ja jestem? mów mi Hellsiak większy
Jaki znak mój dwie zaciśnięte pieści
Siła i bunt, prawda i ból zawarte w treści
Chcecie przeczyć przeczcie
Nie wierzycie to lepiej uwierzcie
Mam zasługi w moim świecie, w świecie jedności
Wznieście swoje pięści jeśli tu jesteście
Nie jesteście z nami, to weźcie zróbcie przejście
Bo wchodzi Hells Angels....

---

Strrraaaaaaaaaaachhhhhhhhh:

Gdy się zbliżę
Spodnie opadną ci niżej
Gdy ubliżę
Upadniesz jak Jezus pod krzyżem
Puszcza ci zwieracze gdy popatrzę
Ile ci zapłacić
By zobaczyć jak się szmacisz?
Ile znaczysz gdy się płaszczysz?
Nic tylko siła…
Nie w żyłach a na tyłach
Nie śpisz przez prestiż
Który chciałbyś mieć
Niestety cieć może tylko chcieć
Wygrażasz bo uważasz się za gościa
Polegasz na znajomościach
Czuję w kościach
Ostra kozanostra, postrach
Tylko mu się postaw
W ustach jazda do cna mocna
W pięściach mniej owocna
Lecz wiedz że odsiecz uderzy jak miecz
Odbezpiecz co masz
Bo sam nie dasz rady to układy
Silny robi się słaby
Czarny robi się blady
Jak w obliczu zagłady
Jesteś sam a tam z bram
Dziesięciu biegnie tu Uu!
Solo się nie zadowolą
Nie biegną witać chlebem, solą
Raczej ryj ci rozfasolą
O zasadach nikt nie wspomniał
O napadach było wczoraj telewizorze
A dziś o tej porze na dworze gwiazdorze
Zagrasz główną rolę w tym horrorze
Nic ci nie pomoże, możesz pomyśleć
O pokorze… o doktorze… o mój boże

W konsekwencji
Wyniesiesz z lekcji
Jak nie splamić honoru
Jak nie sprawić zawodu
Jak coś zrobić dla zasady
Jak poświęcić się dla sprawy
U mnie zawsze dumnie
Choćby w trumnie – HellsA!


----

Paktyy?

Znasz ten bajer ? Kto nie z nami ten frajer
Drążeni głęboko w gruncie wychowani na buncie
W nienawiści do wroga, w miłości do Boga
Fanatyzm niszczy ale bliższy jest mi soj ojczysty
Każdy inny niższy ta nacjonalizm w góre recę kto jest z nami


=================


B)

Wystarczy słowo, jakiś gest
i nagle wiesz
czego od ludzi chcesz.
I choć alfabet pojęc znasz
litera ta
taka niezwykła jest.

E jak elita
Jedno imie ma
E jak elita
Niepozorna tak
E jak Elita
Chodzi drogą swą
Gdy ją mijasz
Wtedy odwracasz wzrok.

I kiedy pomny wielu klęsk
Poczujesz, że
samotny męczy bieg
Nie pytaj czy Ci da ją ktoś
Wystarczy wciąż prosić
otwarte oczy mieć

E jak elita
Krąży wokół nas
E jak elita
Niepozorna tak
E jak elita
Ta o której śnisz
Czy otworzysz
gdy zapuka do surki drzwi?


=============


C)


Jestem, nadchodzę - jak tajfun, monsum
Po drodze bije ich srodze po Ciebie przychodzę tak szybko
By suro-nie-mykło, nie znikło
Lecz było i trwało jak styl mój
Noc cała ofiaruje Tobie
By przy farmach i stękach
Dokonać spełnienia surowcow ukradzenia!
Bierz mój i masz, pokaż na co Cie stać
Nie bój sie dać, jestem po to by brać
Grę wstępną odprawiam walecznie
Skanuje, bezpiecznie
Jestem tu i teraz i wiecznie
Bądźmy więc jednością, jedną duszą, jednym ja
Ciągle niech mnie kuszą powaby Twego eko!
Czy chciałbyś zobaczyć dziś
Pokazać Ci farmienie twarde jak skała!

O tak, bardzo bym chciała! Mój kochany!

Coś jak dynamit, ale ktoś, lepiej proś
Czy to świt, czy to zmierzch, ja przelecę Cie na wskroś
Przecież wiesz
Obojętne mi czy tego chcesz
Ten krok to coś jak pierwszy raz
Ja nie wiem, lecz to niezapomniany czas
A bo kto ? A bo ja położę Ci na twarz moje wojsko!
Powąchaj moje wojsko i bierz mój i masz
i Ś.P. już teraz mnie znasz
Już, to nie żaden mit
FLota ruszyła  przez szczyt - zaleje Pompeje!
Jest już tuż-tuż, co sie dzieje?
To nie żaden kit, to nie żaden trik
Coś jak We-zu-wiusz, coś jak dynamit!

Kto to i po co to tu
Zjawia się znów ku twemu zdziwieniu, westchnieniu
Móje wojskojest gotów byś mógł je poczuć
Tak mocno jak pragnę, zaprawdę
Zabrać Ci sure w nieznane
Może i tym razem nazwiesz mnie [Cenzura]!

Wiedz, że ence-pence, w której ręce
Farmi inny HellsA Ciebie
Mnie to jeb.. - jeden jest ja
Którym sfarmic Cie chce
Tak naprawdę, niech zgadnę:
Ile, co i jak dla Ciebie warte, teraz znasz mnie
Jestem farmer, podpisuje sie złomem
I 3, 2, 1, 0 start i sprawdź to, sprawdź!
Okolica była malownicza, przedstawiłem dwa oblicza
Jak postrzegasz mnie zazwyczaj?
I Cię w farmliste wliczam!